CHOINKA
Gdy Pan Jezus narodził się w Betlejemskiej stajence
Każdy chciał Mu złożyć pokłon, obdarzyć prezentem.
Prześcigali się w pomysłach: Trzej Królowie z ochotą
Dali Dzieciąteczku kadzidło, mirrę i złoto.
Pastuszkowie, gdy w oddali gwiazdę zobaczyli,
W stajence przy żłobku pokłony Mu złożyli.
Przybyły i zwierzątka, a każde przyniosło dary
Ze szczerego serca, wedle swojej miary.
Rozmyślał pod miedzą zajączek mały
Jaki prezent dla Jezuska byłby doskonały?
Na podarunek godny nie miał pieniędzy,
Bo sam nieboraczek żył w nędzy.
Z zajęczych oczu popłynęły łezki:
Co Ci ofiaruję mój Królu Niebieski?
Wtem maleńka gwiazdka się zjawiła
I do ślicznej choinki się przytuliła.
W poświacie i blasku Betlejemskiej gwiazdy
Choineczka niczym diament lśniła.
Żywiczny zapach wokół siebie roztaczała,
„Weź mnie dla Dzieciątka” szaraczka prosiła.
Wyskoczył szaraczek spod polnej miedzy
I do Betlejem czym prędzej pobieżył.
Serduszko mu biło i drżało z radości:
Mam prezent dla Ciebie, Dziecię Miłości.
Najpiękniejszy podarunek – śliczną choinkę
Jezuskowi ofiarował zajączek mały.
Dzięki temu drzewku dzieci będą
Boże Narodzenie zawsze pamiętały.