POROZUMIENIE
Trudno jest się pogodzić za stratą kochanego jedynego brata,
To mnie prześladuje przez wszystkie dni jesieni, zimy, wiosny i lata.
Kłóciłam się z Panem Bogiem przez czas bardzo długi,
Pan mi odpowiedział: zabrałem go, bo on ma u mnie swoje zasługi.
Tu jest mi potrzebny, polegać na nim mogę,
On odsunie na mój rozkaz każdą burzę i przeszkodę.
Tylko Ja znam dobrze jego słabości,
W twoim, ludzkim świecie nie było dla niego litości.
Wreszcie zrozumiałam, co Bóg miał na myśli,
A gdy zatęsknię – mój brat mi się przyśni.
Kiedy widzę w myślach uśmiechniętego brata,
Zaraz się zastanawiam jakiego figla mi spłata.
Prędko łapię pióro – nic nie zawadzi,
On nowy wiersz mi podpowie, doradzi.
Pytam go w myślach: bracie jedyny
O czym napisać, skąd temat weźmiemy?
On uśmiechnie się serdecznie i odpowie szczerze:
Już ty dobrze napiszesz, ja w ciebie wierzę.